Już od kilku lat - decyzją Zarządu nie polujemy na sarny rogacze w maju i czerwcu. Pierwsze polowania odbywają się dopiero po rui. Działania te przynoszą spodziewane rezultaty. Od dwóch - trzech lat obserwujemy znaczne zwiększenie masy trofeów 18% pozyskanych rogaczy jak również waga tusz zwiększyła się o około 22%. Ten sprytny zabieg hodowlany ma rację bytu tylko przy dużym zdyscyplinowaniu myśliwych jak również zachowaniu zasad tak zwanej uczciwości.
Cieszymy się, że progres i oczekiwane rezultaty przyszły stosunkowo szybko. Zasady są względnie proste: nie pozyskujemy rogaczy szóstaków w drugim, trzecim i czwartym roku życia, ich geny ( potomstwo ) muszą pozostać w naszym łowisku. Cześć kozłów pozyskujemy w lasach, gdzie często udaje się spotkać osobnika 6 - 7 lat, z formą myłkusa.
Cała filozofia.
Efekty tych działań możecie zobaczyć na fotografiach poniżej. W obwodzie 171 pozyskujemy rogacze, które podczas wyceny medalowej uzyskują medale srebrne i brązowe. ( zakładka trofea ). W tym sezonie pozyskano do tej pory 3 kozły wycenione odpowiednio: 105,35 CIC - Medal Brązowy, 106,83 CIC - Medal Brązowy; 108.10 CIC - Medal Brązowy.
Dziękujemy szczególnie serdecznie Kolegom: Marcin Kostrubiec, Rafał Kłoss, Jakub Witt, Hubert Strzelecki za perfekcyjnie wykonaną pracę podprowadzających. To głównie Wasza zasługa.
Członków Koła zachęcamy do polowań na sarny rogacze - w łowiskach pozostały osobniki z ciekawą formą parostków.
"Darz Bór"
Tekst: Jarosław Strzelecki
Zdjęcia: Jakub Witt, Marcin Kostrubiec, Jarosław Strzelecki